Polisy inwestycyjne – sposób na podatek Belki
Ostatnio coraz bardziej rozwija się moda na produkty inwestycyjne łączące w sobie cechy produktów stricte inwestycyjnych i ubezpieczeniowych. Oczywiście to nic innego jak metoda omijania podatku Belki, ponieważ podatek ten nie obejmuje produktów ubezpieczeniowych, czy emerytalnych. Zwykle polisy tego typu oferują inwestowanie plus ochronę ubezpieczeniową np. na wypadek śmierci, wtedy cały kapitał otrzyma osoba uposażona. Często też polisa taka daje gwarancję kapitału.
Jednak trzeba dokładnie sprawdzić co się kupuje i wszytko rzetelnie przeczytać, ponieważ może się potem okazać, że nie wszytko jest tak pięknie jak nam się na początku wydawało. Banki i towarzystwa oferujące takie polisy, często w reklamach nie podają wszystkiego. Na przykład jakiś czas temu bank WBK wprowadził na rynek 3,5 letnią polisę inwestycyjną, reklamowaną pod zmyślnym hasłem: „Sposób na BESSĘnność”. Polisa ta zakładała gwarancje zwrotu 100% kapitału i uniknięcie podatku Belki dzięki ochronie ubezpieczeniowej. Okres subskrypcji trwał chyba niecały miesiąc. Pieniądze maił być inwestowane w nowy fundusz inwestycyjny – Nowa Era. Więc gdzie ten haczyk? – otóż na koniec inwestycji bank miał wypłacić posiadaczom polis 70-80% wartości wypracowanej przez fundusz Nowa Era. Dokładny procent miał zostać określony po zakończeniu subskrypcji – został określony na 80%, na szczęście dla posiadaczy polis. Czyli reasumując wychodzi nam prawie tak samo jakbyśmy zapłacili podatek Belki (19%), ale go nie płacimy, a te 20% pewnie zostaje w banku (przy założeniu, że fundusz zarobi…). Oczywiście było to wyraźnie napisane w prospekcie reklamowym, ale przypuszczam, że mało kto to przeanalizował. Tym bardziej, że kampania reklamowa była skonstruowana tak, aby zwrócić uwagę klienta na brak podatku Belki. Sprytne prawda??
Później Bank rozpoczął subskrycję na certyfikaty już samego funduszu Nowa Era – też z ochroną kapitału i już z podatkiem Belki. Jest to nawet lepsza inwestycja o 1%, ale przecież mogło się okazać, że na polisy będzie 70% z funduszu Nowa Era, w takim układzie inwestując w sam fundusz bylibyśmy 11% do przodu. Warto więc dokładnie analizować wszelkie produkty inwestycyjne, a im bardziej są skomplikowane tym więcej mogą zawierać tego typu szczegółów.
5 czerwca, 2008 at 11:46
Fakt, trzeba wszytko dokładnie czytać, szczególnie drobny druk.
6 czerwca, 2008 at 00:51
No ale jak ktoś nie czyta to sam jest sobie winien
4 sierpnia, 2008 at 14:34
Z drugiej strony banki i instytucje finansowe oraz ubezpieczeniowe, często starają się ukryć pewne aspekty oferowanych przez nich produktów, które są zawarte w umowie.
4 sierpnia, 2008 at 18:36
W przypadku opisanej powyżej polisy to nie było wcale ukryte. Jednak wielu ludzi skupia się bardziej na reklamie i nie analizuje często niezrozumiałych dla siebie opisów, czy wykresów.
10 września, 2008 at 20:50
Wszystkie instytucje finansowe ukrywają haczyki jakieś drobnym drukiem w wielostronicowej umowie.
12 września, 2008 at 20:53
To nie było drobnym drukiem, tylko normalnie napisane w prospekcie reklamowym. Aczkolwiek, nie każdy mógł zwrócić na to uwagę, podekscytowany omijaniem podatku Belki i gwarancją 100% zwrotu kapitału, co ewidentnie było wyeksponowane. „Pychologia Graficzna” 😉
21 października, 2008 at 16:20
Ciekawe jak teraz ten fundusz wygląda na daną chwilę
25 października, 2008 at 13:19
Zajrzałem niedawno na wyniki tego funduszu nowa era i trzeba przyznać, że jak na aktualne warunki szalejącego kryzysu to nawet nieźle sobie radzą
8 stycznia, 2009 at 10:14
Ja kiedyś też miałem taką sytuację, że nie doczytałem kilku kwestii bo były małym drukiem, a potem były poważne problemy. Trzeba na to bardzo uważać.
14 lutego, 2009 at 11:40
Witam,
formy zaoszczędzenia 19% podatku od dochodów kapitałowych (tak zwany podatek Belki):
-lokaty których dochód nie przekracza 2,49 zł
-polisy lokacyjne
-IKE
-Polisy inwestycyjne
-Fundusze luksemburskie
-Odsetki naliczone od środków ulokowanych na książeczce mieszkaniowej są zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych.
-Fundusze parasolowe (tu złożone)
Więcej:
http://lokatybezbelki.w.interia.pl/
Pozdrawiam.
19 lutego, 2009 at 01:00
Jest wiele tego typu produktów finansowych, artykuł miał głównie na celu zaprezentowanie pewnych zabiegów marketingowych stosowanych przez banki, które zmylają klienta.
12 czerwca, 2010 at 15:54
tajemnicą nie jest, że każdy chce zarobić. Jeśli ktoś oferuje ogromne zyski i nawet z pominięciem „niepotrzebnych” podatków to coś tu musi być nie tak.
Z podatkiem belki trzeba się po prostu pogodzić, a reklamy oferujące jego pomięcie wiążą się zazwyczaj z innym haczykiem, który w rezultacie może się zrównać z kosztami odprowadzonego podatku. Jaki jest więc sens bawienia się w dodatkowe zawiłości skoro i tak bank nie odda nam 19% podatku belki. Jak się z tego odzyska 5% to można się cieszyć. Był taki okres, że banki prześcigały się w lokatach zwolnionych od podatku belki, dziwnym zbiegiem okoliczności dość szybko ucichł temat.
Przypadek? Nie sądzę!
Pozdrawiam
Frątczak Michał
e-busines.info.pl
13 czerwca, 2010 at 11:12
Michał, ale jak to temat lokat bez podatku belki ucichł, ja tam widzę, że wcale nie ucichł i nadal jest pełno ofert. Z założenia produkty ubezpieczeniowe i emerytalne nie są obciążone podatkiem belki, dodatkowo są lokaty takie jak w Open Finance do określonej kwoty, przy założonym oprocentowaniu i dziennej kapitalizacji, dzienne odsetki są poniżej progu od którego naliczany jest podatek Belki.