Nowe alkomaty policyjne
Jak funkcjonują nowe alkomaty policyjne? Przede wszystkim sprawnie. Prowadzone przy ich pomocy badanie trzeźwości przebiega sprawnie i bez konieczności wymieniania ustnika!
Alkomaty tego typu posiadają specjalny, przestawiony lejek, w który dmucha osoba badana. Nie dotyka więc urządzenia ustami, zatem nie trzeba każdego lejka wymieniać. Efekt tego jest taki, że jeden pomiar trwa kilkadziesiąt sekund i jeżeli już wszystko jest w porządku, kierowca nie musi nawet wysiadać z pojazdu.
Dla policji to znaczne udogodnienie. Zamiast organizować, tak jak do tej pory, duże obławy polegające na zatrzymywaniu wytypowanych aut do sprawdzenia, może ustawić się przykładowo w pobliżu świateł albo w miejscu, gdzie samochody poruszają się powoli i zatrzymywać nadjeżdżające samochody do błyskawicznej kontroli trzeźwości kierowców.
Taka technologia sprawdzania trzeźwości kierowców przynosi skutki. Jak donosi serwis MMSilesia w Dąbrowie Górniczej stosując tego typu alkomaty służby porządkowe złapały znacznie więcej nietrzeźwych kierowców. Policjanci wyposażeni w przyszłościowe alkomaty mogą przeprowadzić wręcz siedemdziesiąt kontroli trzeźwości w trakcie ośmiogodzinnej służby.
Bezustnikowe alkomaty w niczym już nie przypominają tych, które zwykło się nazywać balonikami. W zapomnienie odeszło już dawno pierwsze urządzenie użyte do badania trzeźwości kierowców, zastosowane w 1938 roku w New Hemshire.
Nowoczesne alkomaty bezustnikowe (jak np. model AlcoBlow używany przez policję) różni się znacząco od tych stosowanych przez normalne osoby.
Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów alkomatów. Najbardziej popularne kosztują po kilkaset zł, a najdroższe mogą osiągać ceny paru tysięcy zł. Do takiego alkomatu wpisać można informacje dotyczące płci osoby na której przeprowadzany jest test, a rezultaty można zapisać na dysku lub wydrukować.