Biokominki – czym są i dlaczego to rewolucja ekologiczna…? Płomień ognia od dawna fascynował człowieka, dawał schronienie, ciepło oraz poczucie bezpieczeństwa. Między innymi z tych powodów ludzie zaczęli montować w swoich domach paleniska, nazywane potocznie kominkami. Rozpalane wieczorami potęgowały romantyczne chwile, pozwalały się ogrzać i wpatrywać w magię ognia.

Jednakże posiadanie kominka łączyło się z instalacją kominową, brudem i sadzą. W związku z tym, mieszkańcy bloków czy apartamentów nie mogli sobie pozwolić na żywy ogień; do czasu… Ostatnio na rynku pojawił się nowy produkt – biokominki. W dobie, kiedy istotna jest ekologia, takie rozwiązania stały się niezbędne.

Biokominek to nic innego jak palenisko zamknięte w pięknej ramie. Ramę tworzy zazwyczaj stal nierdzewna, najlepiej o dużej grubości. W najtańszych rozwiązaniach producenci używają aluminium, co nie dość że obniża ocenę wizualną to jeszcze negatywnie wpływa na bezpieczeństwo. W takiej ramie osadza się palenisko, które jest albo w postaci prostokątnego zbiornika albo w postaci kubków. Rozwiązanie w postaci jednego zbiornika daje ogień w postaci ściany płomieni; natomiast kubki dają nam efekt kilku płomieni. Co więcej z metalowych kubków można łatwo zwrócić niewykorzystane paliwo.

Biokominki opalane są tzw. Biopaliwem, którym nie jest nic innego jak alkohol w postaci skażonej. Taki alkohol jest w 100% przyjazny środowisku, ponieważ podczas spalania wydziela się para wodna oraz dwutlenek węgla w ilościach porównywanych do wydalanego przez człowieka. Co więcej, takie biopaliwo jest bezwonne, nie ma sadzy czy dymu. Z powodzeniem można takie rozwiązanie stosować w lokalach gastronomicznych, gdzie przepisy higieniczne są bardzo restrykcyjne.

Nierzadko biokominki to arcydzieło, które nie dość że wygląda pięknie to jeszcze daje nam czyste ciepło, wszędzie tam gdzie liczy się komfort i poczucie luksusu. Biokominki takie jak z serii Nice-House obecnie podbijają polski rynek. Teraz żywy ogień może mieć każdy i wszędzie.