Dom pasywny to z definicji dom ekstremalnie energooszczędny. Na metr kwadratowy powierzchni należy rocznie zużyć nie więcej niż 15 kWh do ogrzewania. To kilka razy mniej niż zwykłe budynki energooszczędne.

Dopiero taki dom jest naprawdę TANI! Niestety, nie jest tani w budowie… Kosztuje zazwyczaj 10-20% drożej niż zwykły dom o tej samej powierzchni. Nic w tym dziwnego, wymaga do budowy droższych okien (o niższych współczynnikach przenikania ciepła) i większej ilości materiałów izolacyjnych. Wentylacja wyposażona jest w tzw. rekuperator. Urządzenie to pozwala na odzyskiwanie ciepła z zużytego powietrza wydmuchiwanego na zewnątrz. Powietrze to oddaje ciepło do powietrza zimnego, zasysanego z zewnątrz. Dzięki temu ograniczona (znacznie!!) zostaje strata ciepła przez wentylację.

Z drugiej strony taki dom jest naprawdę tani w eksploatacji. Nic dziwnego. Doskonała izolacja pozwala wykorzystać ciepło odpadowe, generowane w domu przez inne urządzenia. Na przykład przez komputery, kuchenki gazowe, żarówki. Jednocześnie duże okna umieszczone po stronie południowej wykorzystują ogrzewanie słoneczne.

Na polskim rynku można już kupić projekt domu pasywnego. Nie jest on może najpiękniejszy, ale to przecież kwestia subiektywna, prawda?