Ferie w Krakowie
W tym roku wybrałem się na ferie do Krakowa. Pomyślałem, że warto obejrzeć to miasto z zimowej perspektywy a przy okazji zrobić jakiś mały wypad na narty jeśli czas pozwoli. Przyjechawszy na miejsce zacząłem od poszukiwań kwatery co nie było zadanie łatwym ze względy na środek sezonu. Poradziwszy sobie z tym problemem rozpocząłem zwiedzanie miasta. Warstwa białego puchu na budynkach dodawała wszystkiemu uroku. Po długim spacerku udałem się do jednego z tych piwniczkowych barów, gdzie wypiwszy gorącą herbatę odzyskałem siły.
Ferie te były dla mnie bardzo udane. Nabrałem sił do dalszej nauki. Zdobyłem też nowe doświadczenie, mianowicie teraz wiem, że kwatery warto rezerwować dużo wcześniej przed przyjazdem.