W ostatnim czasie mieliśmy bardzo duży, dynamiczny wzrost ilości księgarni internetowych, zwanych inaczej księgarniami wysyłkowymi. Ten dynamiczny wzrost ma wiele przyczyn, jednak najważniejsze to:

-zauważenie możliwości jakie niesie ze sobą internet, szczególnie wobec księgarni o niszowej, specjalistycznej tematyce

-spadek bezpośrednich kosztów utrzymania sklepu ( głównie hosting), przy jednocześnie coraz wyższych cenach za wynajem lokali użytkowych w atrakcyjnych miejscach

-duża ilość firm kurierskich, dzięki czemu możemy znaleźć firmę, która da nam kompromis pomiędzy ceną a jakością

-coraz powszechniejsze gotowe systemy do obsługi księgarni oferowane przez firmy, co szczególnie na początku dla niszowej księgarni jest bardzo ważne

-zauważenie przez klientów potencjału internetu i coraz częstsze robienie w nim zakupów

Tych przyczyn jest jeszcze wiele, ale wymienione chyba najbardziej przyczyniły się do tak dużego wzrostu ilości księgarni wysyłkowych. Pytanie, jak księgarnia wysyłkowa, których powstała w ostatnich latach poradzi sobie teraz, w czasach kryzysu, który panuje wokół? O ile księgarnia tradycyjna ma większe możliwość oszczędności, o tyle w przypadku księgarni internetowej szukanie oszczędności jest dużo trudniejsze. Renegocjacja umowy z firma kurierską jest możliwa, ale nie jest to łatwe. Pewne oszczędności można uzyskać zmieniając lokal – na inny, być może z mniejszym metrażem, w gorszej dzielnicy za to z mniejszym czynszem. Na pewno nie warto oszczędzać na serwerze ani na łączach internetowych w siedzibie – tutaj wszelkie ciecia mogą mieć duży wpływ na jakość usług, a przez to dramatyczne skutki. Być może wykorzystywany przez księgarnię skrypt nie wystarcza, a pracownicy mnóstwo rzeczy muszą robić ręcznie. Czas kryzysu jest najlepszym czasem na zmiany – firmy maja mniej zamówień, są skłonne bardziej do negocjacji cen i warunków umowy.