Jak zarabiać na fotografii?
Wraz z nastaniem XXI wieku doszło do upowszechnienia się technologii cyfrowych w wielu dziedzinach życia. Jedną z tych dziedzin jest coraz prężniej rozwijająca się fotografia cyfrowa. Z roku na rok powstaje coraz doskonalszy, stosunkowo tani sprzęt i coraz więcej ludzi pragnie zarabiać pieniądze robiąc to co kochają, czyli fotografując. Czy da się jeszcze zarobić robiąc zdjęcia?
Niewątpliwie wiele zależy od talentu. Bez tego uwarunkowania nie pomoże nawet najlepszy, najdroższy sprzęt. Talent to podstawa, fundament na którym budować można umiejętności, czyli warsztat. Załóżmy że posiadamy to najważniejsze uwarunkowanie, zmysł artystyczny i podstawowy sprzęt fotograficzny. Jak więc zarabiać na zdjęciach?
Jedną z bardziej dochodowych dziedzin fotografii (pomijając najwyższej jakości fotografię mody i reklamową) są zdjęcia ślubne. Fotografia ślubna przeżywa swoje złote lata. Coraz śmielej odchodzi się od tradycyjnej, studyjnej fotografii ślubnej, zastępuje ją z powodzeniem kreatywna fotografia plenerowa. Coraz więcej par decyduje się na zdjęcia w plenerze, ponieważ oprócz pięknych, naturalnych zdjęć daje im to swego rodzaju swobodę, możliwość obcowania z naturą, na swój sposób jest to fajna przygoda. Coraz bardziej modne stają się tzw. przygotowania, czyli fotografia podczas przygotowań Państwa młodych i ich rodzin do ceremonii ślubnej. Dobry fotograf powinien być w takich chwilach niezauważalny, tylko wtedy uchwycić może prawdziwe emocje towarzyszące tym niezwykłym chwilom. Opisane wyżej rodzaje fotografii ślubnej są już standardem w większych miastach, natomiast w małych miejscowościach takich jak np. mój rodzimy Kalisz, króluje jeszcze tradycyjna fotografia studyjna i właśnie w takich miejscach pole do popisu mogą mieć kreatywni fotografowie ślubni.
Polecam spróbować swoich sił w fotografii ślubnej, bo jest to dobre źródło dodatkowego zarobku. Oczywiście zachęcam do zakładania działalności i legalnej, godnej pracy. Dobry fotograf nie koniecznie musi być równocześnie artystą, ważne aby potrafił robić dobre i oryginalne zdjęcia, z których ludzie będą zadowoleni.
Oczywiście są także inne formy zarabiania na fotografii – można sprzedawać swoje prace na przykład za pomocą ostatnio modnych w Polsce tak zwanych banków zdjęć, czy też zajmować się retuszem zdjęć na zlecenie albo prowadzić laboratorium fotograficzne. Aczkolwiek zdecydowanie fotografia ślubna jest najbardziej dochodowa jeśli chodzi o działalność gospodarzą i wcale nie wyklucza możliwości świadczenia wymienionych powyżej usług.
Oczywiście pomijam grupę sławnych już fotografów z ogólnokrajową, czy nawet ogólnoświatową renomą. W tym przypadku to oni już narzucają warunki klientom i na pewno nie zajmują się wymienionymi powyżej formami zarabiania na fotografii, a ich oferta skierowana jest głównie dla bogatych elit i firm typu gazety, agencje reklamowe, czy też studia mody itp. Oczywiście też zaczynali małymi kroczkami i ciężko pracowali na swój prestiż. Aczkolwiek w Polsce jest wielu utalentowanych fotografów znanych również za granicą.
Październik 25th, 2008 at 15:07
Jest to niewątpliwie ciekawa opcja ze względu na ciągle taniejący sprzęt fotograficzny. W aktualnych warunkach na rynku fotograficznym można już kupić dobry sprzęt za przystępną cenę. Akcesoria fotograficzne i wyposażenie studia również dosyć staniało. Pozdrawiam
Grudzień 30th, 2010 at 01:52
W związku z przedmówcą. Może i tani sprzęt wystarczy, ale ja bym się zastanowił jeśli miałbym wybrać się na ślub z tylko jednym aparatem. W tej branży podstawa to dwa body (na wypadek jeśli jedno licho trafi) i jasne szkła (do najtańszych nie należą).
Pozdrawiam
Maj 25th, 2011 at 20:43
Jeśli chodzi o banki zdjęć, to w Polsce póki co niewiele jest firm profesjonalnie zajmujących się tym, jest sporo, ale niewiele oferuje dobry poziom. Dla mnie dobry program dla profesjonalnych fotografów wprowadził vertis, można założyć próbny bezpłatny profil i spróbować jak działa to wszystko, poza tym samemu ustala się ceny swoich prac, strona jest też łatwa w obsłudze dla klientów. Jak dla mnie jedna z lepszych.
Październik 19th, 2012 at 11:58
@komes Niezła reklama 😉 (ach ten marketing szeptany, subtelnością nie grzeszysz;) każdy kto w foto siedzi zna jedna najważniejsza stronę (f….is.pl)
Pozdrawiam