Komisja Nadzoru Bankowego chce zaostrzenia warunków przyznawania kredytów hipotecznych. Według nich obecnie kredyty tego typu przyznawane są zbyt pochopnie, a co się z tym łączy rośnie liczba osób, które ze spłatą zadłużenia sobie nie radzą.

Do całej sytuacji doprowadziły same banki – aby pozyskać klienta do minimum ograniczyły formalności związane z przyznaniem kredytów. Wystarczy właściwie wypełnić wniosek, pokazać dowód osobisty i umowa pożyczki jest już podpisywana. Zabezpieczenia kredytu są także – zdaniem Komisji Nadzoru Bankowego – niewystarczające. Jej szef zapowiada, że będzie walczył o przywrócenie niektórych procedur, które jeszcze do niedawna były niezbędne, a obecnie uważa się je za zbyteczne. Najbardziej prezesowi KNB zależy na jednym warunku, chodzi mianowicie o to, żeby kredyt hipoteczny przyznawany był wyłącznie z wkładem własnym. Ma być to kwota będąca równowartością od dwudziestu pięciu do trzydziestu procent ceny nieruchomości. Jeżeli proponowane rozwiązania wejdą w życie może się okazać, że dla wielu osób, głównie młodych, klasyczne kredyty hipoteczne staną się nieosiągalne.