Rząd Niemiec nie odbiera pism procesowych – to metody dłużników
Jak podaje dziennik e-komornik rząd Niemiec przyjął politykę nie odbierania pism w postępowaniu które z powództwa cywilnego wytoczył mu obywatel Polski Winicjusz N. który w pozwie skierowanym przeciwko Republice Federalnej Niemiec – Federalnemu Urzędowi Kanclerskiemu wniósł o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej kwoty 1 000 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną podczas pacyfikacji przez niemieckie siły zbrojne w czasie drugiej wojny światowej miejscowości Szczecyn, położonej w województwie lubelskim. Pacyfikacja ta, podczas której wysiedlano ludność, dokonywano egzekucji, palono zabudowania oraz rabowano mienie, przeprowadzona została w dniu 2 lutego 1944 r. W jej wyniku śmierć poniosło kilkuset mieszkańców.
Nie pierwszy raz rząd Niemiec broni się przed pozwami z tytułu odszkodowań za krzywdy wyrządzone obywatelom Polski w czasie II Wojny Światowej chowając głowę w piasek i uważając, że taki sposób rozwiąże problemy. Zapewne rozwiąże, ale tylko wtedy, gdy uprawnieni do odszkodowań umrą. Więcej na ten temat w artykule:Rząd Niemiec nie odbiera pism w sprawie o odszkodowanie w dzienniku e-komornik