W połowie roku 2010 zdawalność egzaminów na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łodzi wynosiła około 26 procent. Sprawdzono, jak skutecznie uczą auto szkoły w Łodzi. Skuteczność nauczania mierzona zdawalnością egzaminu okazała się nad wyraz zróżnicowana.

Jest w Łodzi niejedna taka auto szkoła, które mogą poszczycić się ponad 50-procentową zdawalnością. Oznacza to, że egzamin na prawo jazdy zdaje co drugi kursant uczący się w danej auto szkole. Co ciekawe, instruktorzy tych szkół są zwykle zaskoczeni, gdy dowiadują się o własnej skuteczności. Jednak jednogłośnie stwierdzają, że ich rolą jest nauczyć kursanta, jak prowadzić samochód, więc z tego zadania starają się wywiązać najlepiej jak potrafią. Starają się być wyrozumiali, mili i z poczuciem humoru podchodzić do błędów popełnianych przez kursantów. Tak by początkujących kierowców niepotrzebnie nie stresować i nie zniechęcać.

Takiej skuteczności w nauczaniu zazdroszczą te auto szkoły, które należą do najgorszych w Łodzi, co oznacza… 100-procentową “oblewalność” egzaminów. Trudno uwierzyć, ale rzeczywiście w Łodzi działają auto szkoły, których ani jeden uczeń nigdy nie zdał egzaminu na prawo jazdy. Instruktorzy tych szkół tłumaczą, że ich uczniowie potrafią jeździć, jednak w trakcie egzaminu stres jest na tyle silny, że oblewają. Jedna z tych najgorszych łódzkich auto szkół tłumaczy się tym, że dopiero powstała i działa na rynku od kilku miesięcy. Inne skarżą się na egzaminatorów, którzy są zbyt skrupulatni i oblewają uczniów np. za nie sprawdzenie poziomu oleju przed jazdą. Trochę zaskakuje fakt, że egzaminatorzy są tak nadmiernie skrupulatni jedynie dla uczniów niektórych auto szkół.

Zdaniem instruktora jednej z auto szkół, która króluje w łódzkich rankingach, najważniejsze to nauczyć kursanta myśleć za kierownicą. Niestety, część instruktorów popełnia błąd polegający na uczeniu kursantów jazdy na pamięć.