Specyfika konkurencji na rynku internetowym.
Powszechnie wiadomo, że ostatnie lata przyniosły ogromny rozwój technologii internetowej. Wraz z rozwoje Internetu i poszerzeniem jego dostępności, nastąpił także znaczny rozwój tak zwanego handlu internetowego. Obecnie sklep internetowe wyrastają jak grzyby po deszczu. Jest to następstwem wzrostu zaufania internautów do tego typu transakcji oraz dążeniem strony podażowej do zaspokojenia wciąż rosnącego popytu. Niewątpliwie ze strony klienta dostęp do większej liczy ofert jest zjawiskiem bardzo pozytywny. Co jednak oznacza to dla właścicieli sklepów? Masowo powstające nowe sklepy internetowe powodują wzrost konkurencji, co z kolei oznacza nowe trudności związane z utrzymaniem się na rynku.
Podstawowym problemem jest tutaj między innymi tak zwana woja cenowa. W wyniku natłoku konkurencji w niektórych branżach sprzedawcy zmuszeni są obniżać ceny do minimum. Marże na niektóre rodzaje produktów są wręcz zaskakująco niskie. Niestety ponieważ klient nie ruszając się z fotela może porównać ceny danego produkty w ofertach sklepów w całej Polsce, sprzedawca musi być konkurencyjny przede wszystkim cenowo na tle innych sklepów. Koszty związane z prowadzeniem sklepu i sprowadzaniem towarów niewątpliwie klienta nie interesują. Drugim ważnym aspektem jest zaufanie klientów do danego sklepu co może nawet skłonić potencjalnego klienta do zakupu po droższej cenie, ale w bardziej wiarygodnym sklepie.
Dodatkowo coraz modniejsze są tak zwane porównywarki cen (np. Ceneo, czy Skąpiec), w których klient po wpisaniu produktu, którym jest zainteresowany otrzymuje spis ofert wszystkich sklepów, które zwiera dana porównywarka cen. Oferty zwykle segregowane są według cen – od najniższej do najwyższej. Niektórzy sprzedawcy specjalnie zaniżają ceny najpopularniejszych produktów, nawet poniżej kosztów, tylko po to by ściągnąć klientów, którzy mogą kupić też przy okazji inne towary i wrócić do sklepu w przyszłości
Ogólnie do sektorów o najwyższym stopniu konkurencji można zaliczyć:
- aparaty cyfrowe i akcesoria fotograficzne
- sprzęt komputerowy
- księgarnie
- meble
- opony i części samochodowe
- odzież
- perfumy
By nie być gołosłownym nawiążę do przykładu jednego ze znanych mi sklepów internetowych funkcjonującego w jednej z powyższych branż. Mam tu na myśli firmę Diago oferującą meble. Firma ta funkcjonuje od kilku lat i oferuj meble własnej produkcji. Nie dawno firma Diago postanowiła sprzedawać meble przez Internet, za pośrednictwem nowego sklepu internetowego. Aczkolwiek sektor związany ze sprzedażą mebli jak już wspomniałem jest związany ze sporą rywalizacją konkurencyjną. Firma dopiero zaczyna sprzedawać meble przez Internet, ale już inwestuje w promocję swojego nowego sklepu nie tylko w sieci. Czy sklep jest rentowny trudno powiedzieć, może na razie nie. Meble zwykle wiążą się ze sporymi kosztami samego towaru. Do tego meble to towar wielkogabarytowy, więc również dochodzą spore koszty transportu. Zobaczymy jak firma Diago poradzi sobie na rynku internetowym i czy pójdzie im tak dobrze jak w handlu tradycyjnym.
Ostatnio widziałem także sklep sprzedający opony używane. Opony również należą do sektora z dużą liczbą podmiotów strony podażowej. Do tego opony używane mogą wywoływać obawy klientów co do jakości i bezpieczeństwa związanego z używaniem opon używanych. Jednak podobno firma ta dzięki gwarancji ma dość duże obroty.
Wkrótce postaram się coś więcej napisać o trudnych i łatwych sektorach rynku internetowego. Postaramy się określić, w które branże warto inwestować, a które lepiej sobie odpuścić ze względu na nasycenie rynku.